Autor: Maria Resterna
Kategoria/cykl: literatura piękna/fantastyka
Stron: 217
Wydawca: Lid&Co
Rok wydania: 2022-11-21
Ocena:
"Anioł mi ciebie dał" to literatura obyczajowa z lekkim wątkiem fantastyki.
Anna liczy na spokojne święta w towarzystwie córki, jednak okazuje się że córka ma już inne plany.
Kobieta jest przygnębiona, tym bardziej że dowiaduje się że ma raka mózgu i czeka ją poważna operacja.
Lecz nagle dzieje się coś dziwnego, niespodziewanego wręcz zaskakującego.
Pojawia się pewna osoba, która namiesza w życiu Anny jak i Mai.
Co się wydarzy, jak to wszystko wpłynie na te dwie kobiety?
Autorka w bardzo subtelny sposób uświadamia nam jak czas mija. Dzieci dorastają, opuszczają dom rodzinny i w pewnym momencie oddalają się czasami coraz bardziej.
Pierwsze miłości, a może zauroczenia, przyjaźń i przyzwyczajenie mylone z miłością.
Na kartkach książki autorka pozwoliła Annie przeżyć młodość jeszcze raz, wraz z radością spędzania czasu z własną córką i jej znajomymi choć dla obu kobiet nie jest to łatwa sytuacja.
Mile spędziłam czas z tymi ludźmi, przezywając wraz z nimi wzloty i upadki, i z zaciekawieniem czekając jakie decyzje podejmą.
Bardzo trafnie został tu też poruszony temat nacisku wyboru pracy ze strony rodziców. Czy zawsze powinno się ingerować w decyzje swoich dzieci? Czy to ma dobry wpływ na relacje rodzinne?
Warto też pomyśleć o tym że ważna jest komunikacja i rozmowa, bo bez tego nic się nie ułoży, a zdarza się że właśnie o tej komunikacji zapominamy.
A może jest to obawa ?
Książkę jak najbardziej polecam :-)
"Anioł mi ciebie dał" to literatura obyczajowa z lekkim wątkiem fantastyki.
Anna liczy na spokojne święta w towarzystwie córki, jednak okazuje się że córka ma już inne plany.
Kobieta jest przygnębiona, tym bardziej że dowiaduje się że ma raka mózgu i czeka ją poważna operacja.
Lecz nagle dzieje się coś dziwnego, niespodziewanego wręcz zaskakującego.
Pojawia się pewna osoba, która namiesza w życiu Anny jak i Mai.
Co się wydarzy, jak to wszystko wpłynie na te dwie kobiety?
Autorka w bardzo subtelny sposób uświadamia nam jak czas mija. Dzieci dorastają, opuszczają dom rodzinny i w pewnym momencie oddalają się czasami coraz bardziej.
Pierwsze miłości, a może zauroczenia, przyjaźń i przyzwyczajenie mylone z miłością.
Na kartkach książki autorka pozwoliła Annie przeżyć młodość jeszcze raz, wraz z radością spędzania czasu z własną córką i jej znajomymi choć dla obu kobiet nie jest to łatwa sytuacja.
Mile spędziłam czas z tymi ludźmi, przezywając wraz z nimi wzloty i upadki, i z zaciekawieniem czekając jakie decyzje podejmą.
Bardzo trafnie został tu też poruszony temat nacisku wyboru pracy ze strony rodziców. Czy zawsze powinno się ingerować w decyzje swoich dzieci? Czy to ma dobry wpływ na relacje rodzinne?
Warto też pomyśleć o tym że ważna jest komunikacja i rozmowa, bo bez tego nic się nie ułoży, a zdarza się że właśnie o tej komunikacji zapominamy.
A może jest to obawa ?
Książkę jak najbardziej polecam :-)